O sobie:
W Polsce na stałe zamieszkałem w 2006 roku, po tym jak spotkałem swoją drugą połowę — Gosię. Byłem czynnym zawodnikiem, gdy konsultowała mój trening gibkościowy... i tak nam już zostało. Ale przyjeżdżałem tutaj już dużo wcześniej, współpracując przez kilka lat z moim przyjacielem, Robertem Korzeniowskim.
Od najmłodszych lat związany jestem ze sportem. Pierwsze sukcesy w chodzie sportowym przyszły w 1989 r., kiedy zostałem Mistrzem Świata i Europy Juniorów, w 1996 r. zdobyłem srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie, a w 1999 r. zostałem Mistrzem Świata w Sewilli.
W trakcie mojej sportowej kariery zawsze uważałem, że najważniejsze są szacunek do rywali i uczciwa praca z ciałem. Dopełnieniem było odpowiednie żywienie i poszukiwanie nowych możliwości treningu i odpoczynku, by w naturalny sposób osiągnąć najlepsze wyniki. Te poszukiwania doprowadziły mnie do praktyki jogi, która na pierwszym etapie pozwoliła mi udoskonalić technikę chodu. Szybko pojawiły się też inne korzyści i gdy sport wyczynowy zaczął odchodzić z mojego życia, joga pozostała.
Moje życiowe doświadczenie dodaje mi pewności, że przy wykorzystaniu odpowiednich metod i po podjęciu właściwych decyzji każdy może osiągnąć taki cel, jaki sobie wyznaczy. Bardzo chętnie dzielę się swoim doświadczeniem i intuicją z innymi.